Skurcze po jeździe – jak ich uniknąć?
Bywa tak: wracasz do domu po długiej, pięknej trasie. Nogi zmęczone, ale głowa pełna słońca, wiatru i tej dzikiej satysfakcji. Jesz, bierzesz prysznic, może chwilę się porozciągasz – i w końcu siadasz, odpoczywasz. A potem… łup! Nagle coś się napina. Gdzieś w nodze – czasem w łydce, czasem w udzie, a czasem w miejscu, o którego istnieniu nawet nie miałeś pojęcia. Skurcz. Mocny, bolesny, wyrywający z błogiego stanu. I pytanie: co teraz? Dlaczego dopiero teraz? Znam to. Te wieczorne albo nocne skurcze to nie przypadek – to efekt zmęczenia, niedoborów i czasem drobnych błędów, które łatwo naprawić. Oto kilka rzeczy, które mogą pomóc: 1. Pij nawet po zejściu z roweru Organizm po jeździe nadal potrzebuje wody – często nawet bardziej niż w trakcie wysiłku. Jak wrócisz z trasy, nie kończ jeszcze z nawadnianiem. Po jeździe warto: • wypić 500–700 ml wody z elektrolitami (można dodać tabletkę albo zrobić domowy izotonik: woda + cytryna + szczypta soli + odrobina miodu) • unikać alko...